sobota, 31 października 2015

Dziecko my nie obchodzimy Halloween !

Dzisiaj jest dzień zgrozy i czegoś tam, co ludzie w dzisiejszych czasach zamienili na przebieranki, malowanki, straszenie, straszne pieczenie i zbieraniu cuksów po domach.
Oczywiście nie w Polsce. W Polsce robimy podobne rzeczy, ale w innym czasie świąt. Przebieramy się i chodzimy po domach, zbierając nie cukierki, a pieniądze. Są to Święta Bożego Narodzenia.
Moje ulubione.
Wracając do Halloween. Każdy ksiądz powie, że to jest złe święto i ludzie, którzy w nim uczestniczą czczą szatana. Bierze się to z dawnych obyczajów.
Ale w dzisiejszych czasach ludzie biorą to po prostu jako zabawę.
Dla mnie osobiście, jest to pewnego rodzaju pretekst do zabawy. Pamiętam, że jako mała dziewczynka zawsze chciałam pojechać do Stanów w tym czasie. Ta dziewczynka nadal we mnie jest. Chciałabym zobaczyć tych ludzi, dzieci, które dekorują domy za dnia, przygotowują cukierki, przebierają się, robią sobie nawzajem psikusy... Hah na drugi dzień ten co miał najlepsze słodycze wymienia dzwonek :P
Moją tradycją jest pieczenie. Malowanie twarzy mam w zwyczaju, podczas innego święta.
Rok temu upiekłam "Paluchy Wiedźmy" (dość popularne w świecie strasznego pieczenia) i postanowiłam, że co roku będę coś piekła.
Szczerze ? Jest dużo więcej roboty z samą robotą, przygotowaniem, udekorowaniem, ale potem jestem mega zmęczona (no i miałam z tego frajdę) i wspominam ten dzień cały rok, aż zjawia się kolejny raz. Dla mnie samo słowo Halloween, kojarzy się z czymś wesołym, chyba przeważnie z tymi ganiającymi dzieciakami z werandy na werandę.
To jest taki dzień zabawy przed dniem modlitwy, kiedy to idę na cmentarz, aby modlić się za zmarłych. Dzień szalony i dzień poważny.
Oczywiście to jest moje prywatne zdanie na ten temat, ale zdaję sobie sprawę iż większość społeczeństwa jest temu przeciwna. Pewnie dlatego, że myślą w ten zły sposób, w sensie o tym, że to jest złe i tak dalej.
Dzisiaj, jak zresztą postanowiłam sobie rok temu tego samego dnia, upiekłam "Oczy Umarlaka".
Zmęczona jestem straszliwie i przeraźliwie, ale było warto. Jestem szczęśliwa. Szkoda tylko, że wyszło tak mało, bo naprawdę są megaprzerażającostraszliwie pyszne !
Smakują jak moje ulubione czekoladki z Anglii. :D






Jeśli będziecie chcieli przepis, to z chęcią podam, tymczasem piszcie jak wam się podobało i odwiedzajcie moją stronę na fejsbuku !
A ja udostępniam jeden z lubianych przeze mnie zespołów ! Przed państwem Halloween :D

 

piątek, 30 października 2015

Facebook zrujnował nam życie !

Od nie tak dawna zdałam sobie sprawę, jak bardzo nasz świat się popsuł.
Pamiętacie w swoje zabawki ? Bączki, które się nakręcało, autka, lalki Barbie i te z bajek, skakanka, misie, gry planszowe, domino, pchełki, jo-jo, chińczyk, warcaby, szachy i wiele innych..
Dzisiaj dzieci, które skończą zaledwie 3 latka, no może cztery, dostają komórki, tablety, laptopy, play station, technologię, technologię i jeszcze raz technologię.
A gdzie jest piłka, misie i lalki ja się pytam ?!
Ni ma :(

Kolejny i chyba najbardziej poważny "problem-choroba", na którą zachorował każdy.
Facebook, potocznie "fejs".
Rodzice, dzieci, babcia, dziadek, celebryci, bohaterowie książek i filmów i cały świat.
Mój dziadzio powiedziałby: "Ola wy tylko te telefony i nic więcy.."
Tak.. Ale to nie w telefonach tkwi problem. Tylko w aplikacjach i stronach internetowych.
Najbardziej  popularne teraz są: ask, schnapchat, fejs, instagram i nie wiem co tam jeszcze, bo nie siedzę w tym tak bardzo.
Gdyby nie było tych aplikacji, myślicie że ktokolwiek każdą przerwę, każdy spacer, każdą rozmowę, każde spotkanie z przyjaciółmi, każde zakupy, każdy odpoczynek, każde wyjście z psem spędziłby ślepiąc w telefon ?!
Mnie się wydaje, że zawsze znalazła by się jakaś nowa apka, ale już chyba mniej.
Każdą sprawę załatwia się z telefonem.
Niektóre funkcje na serio są głupie.. Przykład ? Snapy. Niby fajna apka, też chciałam mieć, ale z drugiej strony zero prywatności - robisz zdjęcie czegokolwiek, chwaląc się komukolwiek chcesz albo wszystkim i tyle... I nagle każdy wie co robiłaś, z kim, o której i gdzie, czy było fajnie czy nudno..
Fejs. Wpisujesz np. jem placka, pije sok trololololo, hurra mam nowe buty i tak dalej i tak dalej, jeszcze brakuje żebyśmy pisali kiedy idziemy siku !




Oto mój dzisiejszy zbuntowany pozytywnie wpis..
Czekam na wasze komentarze: Czy wy też macie uzależnienia typu fejs albo inne apki ?
Ja z niechęcią, ale muszę przyznać, że jestem uzależniona... :(

 

wtorek, 20 października 2015

Odlotowe Gadżety !

Jako mała dziewczynka zawsze chciałam mieć zabawki, które pomogą mi w złym świecie.
Dzisiaj znalazłam kilka tanich propozycji. :D

Są to rzeczy przydatne, ładne, modne, czasem totalnie bezużyteczne, a czasem bardzo użyteczne..

Karta Przeżycia

Niewielki przedmiot wielkości zwykłej karty kredytowej potrafi przydać się w wielu sytuacjach. Gadżet, który nie raz wyciągnie Cię z opresji lub ułatwi pozornie niewykonalną czynność. Dzięki karcie wykonanej ze stali nierdzewnej bez trudu otworzysz puszkę, dokręcisz śrubkę czy przetniesz sznur lub linę.

<klik>

 
Skarbonka Labirynt
 
Tak naprawdę jest to rodzaj łamigłówki. Nie dość, że wykonana jest z odpornego plastiku, to będziesz musiał wykazać się prawdziwą zręcznością i niemałą cierpliwością, żeby wydobyć z niej choćby grosz! Zadanie polega na sprytnym manewrowaniu metalową kuleczką w trójwymiarowym labiryncie otaczającym skarbonkę – mechanizm otwierający zadziała tylko wtedy, gdy umieści się kulkę we właściwym miejscu. To naprawdę wciąga!
 
 
 
 
Zakochany Nóż Do Pizzy
 
 
Okaż uczucie swojej ukochanej lub ukochanemu kulinarnie, już do wieków bowiem wiadomo, że układ pokarmowy ma zbawienny wpływ na układ "sercowy" czyli innymi, ładniejszymi słowy przez żołądek do serca.
 
 
 
 
 
 
 
Magiczna Kula
 

Magiczna kula nr 8 - super kultowy produkt w wersji odpowie na wszystkie nurtujące Cię pytania (oczywiście po polsku).
 
 
Sznurówki Świecące W Ciemności
 
W XXI w. wracamy do epoki oświecenia! Chcesz się wyróżnić z tłumu? Być bardziej oryginalnym od innych? Jest na to sposób!
 
 
Strażnik palców
 
Wielu z nas pamięta pewnie słynny okrzyk "palce!" z filmu Jak rozpętałem drugą wojnę światową zinterpretowany przez niemieckiego żołnierza jako "Panzer" czyli czołgi ;) Coś w tym jest, bo żeby ochronić swoje paluszki przed skaleczeniem...
 
 
 
 
 
 
 
A teraz specjalnie dla jednej z moich czytelniczek.
Droga Pani Kasiu - znalazłam !
 
Przeźroczysta Świnka !
 
Zawsze chciałeś dużo uzbierać, ale musiałeś co chwile sprawdzać ile masz ?
Już nie musisz!
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 

środa, 14 października 2015

Chęć + Szczera Modlitwa = POMOC, czyli Na Życzenie !

Joł joł !

Dawno nic nie pisałam. Winą jest powrót do szarej rutyny, która nosi imię szkoła.
Praktyko wróć ! ;(


W temacie nie bez celu wpisałam dwa nagłówki ..
Słuchajcie ! Kilka dni temu (a nawet dzisiaj), dane mi było poznać jak wielką moc ma modlitwa.
(Wiem znowu o tym samym, ale to jest takie moje świadectwo, po prostu nie mogę o tym nie mówić). Taka najprostsza sytuacja: wybierałam się na różaniec. Szukałam swojego różańca, niestety znalazłam inny. "Ale ja chcę ten!" Stanęłam na środku pokoju i zaczęłam modlitwę do św. Antoniego. Taką najszczerszą i prostą - własnymi słowami. Kiedy skończyłam, popatrzyłam po półkach, nadal stojąc w miejscu i nagle ruszyłam i wyciągnęłam z jednej z półek różaniec.
Nie pytajcie mnie, sama nie wiem jak to zrobiłam. Po prostu tak jakby bezmyślnie podeszłam do tej półki. Ale słuchajcie, piszę o tym tylko dlatego, żeby powiedzieć wam, że jeśli ktoś nie może pomóc komuś, to jedynym wyjściem jest modlitwa.

Jest to wpis na życzenie, ponieważ jeden z moich czytelników poprosił, żebym o tym wspomniała.
Może jakoś mnóstwo osób nie czyta moich wypocin, ale artykuł trafi przynajmniej do jakiejś garstki !

"3-letni Hubert Posłuszny, to wesoły i rezolutny chłopczyk, którego spotkała straszna choroba. Dokładnie w pierwszy dzień nauki w przedszkolu, 8 kwietnia 2015 roku, trafił na oddział hematologiczny. Została postawiona diagnoza- OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZA! Natychmiast został poddany ciężkiemu leczeniu chemioterapią. Jego życie w chwili obecnej toczy się w szpitalu. Tęskni za zabawami ze swoim starszym rodzeństwem: 6-letnim Sewerynem i 10-letnią Kornelią. Mały Hubert mimo swojego wieku, to... wielki pasjonat motoryzacji. Za każdym razem podczas podróży do kliniki dzielnie asystuje swojej mamie wołając „Wyprzedzaj! Lewo! Prawo!”. Niestety radość Hubercika dobiega końca, gdy tylko widzi budynek szpitala. Za każdym razem zadaje pytanie: „Mamo! Dlaczego znowu tutaj? Czy to jest już mój dom?”. Jego mama Beata tłumaczy, że to długie leczenie ma doprowadzić go do zdrowia. Niestety nie wie jak przygotować tak małe dziecko na cierpienie, którego musi doświadczyć podczas leczenia. Stara się wytłumaczyć mu, że jedyną jego szansą na wyzdrowienie jest pomoc bliźniaka genetycznego. Dlatego Beata apeluje do Ciebie:
„Hubercik walczy o życie z okropną białaczką! Nie bądź obojętny! Ta choroba może dotknąć każdego z nas! Dzieci z białaczką szybko dorastają każdego dnia walcząc z okrutnym nowotworem jest to długa i przewrotna walka! Tylko przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych jest jedynym ratunkiem dla Hubercika!”


AKCJA REJESTRACJI POTENCJALNYCH DAWCÓW ODBĘDZIE SIĘ:

Data: 19 października 2015r. (poniedziałek)
Godzina: 12:00-18:00
Miejsce: Liceum Ogólnokształcące im. janka Bytnara w Kolbuszowej, ul. Jana Pawła II 8; 36-100 Kolbuszowa
 
 
P.S. Odnośnie pomocy. Bardzo proszę już tak prywatnie o wsparcie duchowe i modlitwę, za pewnego małego chorego chłopca, który w każdej chwili może odejść. A za Hubercika na pewno dołączę też swoją modlitwę.
 
 
 
 
 
 

wtorek, 6 października 2015

Bardzo religijny dzień !

Siemano !

Jak przeczytaliście w tytule dziś jest "bardzo religijny dzień". Byłam na praktyce i na wstępie (no.. prawie) pewna osoba pokazała mi coś wyjątkowego. Z wami także się podzielę ! :D
Nawet dowiedziałam się, że była sobie jakaś pani, która wyszła cała i zdrowa z tragicznego wypadku samochodowego, mając "to" w torebce !
Co takiego miała w tej torebce ?

...


Sen.




Po prostu.



Kobieta miała sen w torebce.




Ale nie był to zwykły sen - sami zobaczcie ..

Coś niesamowitego.





                                          SEN MATKI BOŻEJ
(modlitwę należy odmawiać przez 9 kolejnych wtorków. Podczas modlitwy powinna się palić świeca. Modlitwa jest bardzo pomocna. Na koniec tej 9-ciozwrotkowej nowenny zostanie wysłuchane to, o co prosimy, choćby to było trudne do osiągnięcia).
O Święta Maryjo Ty Cudowna, uciekam się do Twojej pomocy i całkowicie ufam że w moich potrzebach zawsze będziesz mi pomocą. Z wdzięczności za to obiecuję tę modlitwę rozszerzać. Pocieszaj mnie w moich troskach i trudnościach. Błagam Cię o to pokornie, przez wielką radość, która napełniła Twoje serce, gdy w Betlejem Zbawicielowi Świata schronienie dałaś. Błagam Cię i proszę dla mnie i mojej rodziny, żebyśmy zawsze Boga w sercach naszych strzegli i na Ciebie jako na środek leczniczy zasłużyli. A przede wszystkim w moich troskach, które mnie najbardziej obciążają. Błagam pośredniczko naszej niedoli. Zwiąż wszystkie moje utrapienia tak, jak zwyciężyłaś smoka, aż poległ pod Twoimi stopami.

Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
Chwała Ojcu...
Święta Maryjo, módl się za nami (3x).

Przyszedł Pan Jezus do Niej i zapytał: "Matko, czy śpisz?". "Zasnęłam" - powiedziała Panu Maryja - "A tyś mnie mój ukochany Synu obudził. Widziałam Cię w Ogrójcu obnażonego, gdzie na Twoją Świętą Twarz pluto, cierniem Cię ukoronowanego do krzyża przybito i bok włócznią przebito, z którego popłynęła Woda i Krew Święta, a potem Twe martwe ciało z krzyża zdjęto, a na moje ręce włożono". I zapłakała Panna Maryja. Pan Jezus najczulej powiedział: "Matko Miłosierdzia, ktokolwiek będzie ten "sen" nosił lub słuchał otrzyma sto dni odpustu i w drodze nie umrze nagłą śmiercią bez przyjęcia Ciała i Krwi mojej. Ktokolwiek Ciebie Matko i mnie o co poprosi - pomoc otrzyma. Ten, kto będzie ten "sen" nosił stale przy sobie, ani w drodze, ani na wojnie, ani w innym miejscu nic mu się nie stanie. W domu, w którym znajduje się ten "sen" ani woda, ani ogień, ani inna szkoda stać się nie może.

Ojcze nasz...
Zdrowaś Maryjo...
Chwała Ojcu...
Święta Maryjo, módl się za nami (3x).


(Jest to cała modlitwa, czyli razem z tekstami).


Dlaczego uważam, że przez jedną modlitwę jest to religijny cały dzień ?

Ponieważ zaraz potem zauważyłam książkę na biurku jednego z pracowników, która opowiada o egzorcyzmach. Byłam w sumie w szoku, bo nie lubię tego tematu. Spodobało mi się, ponieważ książka to dialog (podczas wypędzania duchów) między egzorcystą a demonem, któremu Najświętsza Maria Panna każe nam przekazać jak wygląda życie zza światów. W ten sposób Maryja za pomocą duchów ostrzega ludzi. W piekle jest tak strasznie, że same demony nie chcą tam wracać, a w szczególności duch Judasza, ale nic więcej wam nie powiem ! Przeczytajcie sami.


Tradycyjnie piosenka dla was.

Pozdrawiam,

Nana :*



 

czwartek, 1 października 2015

Światowy dzień MUZYKI :D !

Kocham muzykę !

Kocham muzykę !

Mogę iść w tłum ludzi i krzyczeć, że kocham muzykę !


Dziś jest wyjątkowy dzień. Co prawda dowiedziałam się o tym przed momentem (w szkole muzycznej), ale mimo wszystko bez zastanowienia i żadnego przygotowania postanowiłam opisać !


Według Wikipedii:

Muzyka (gr. mousike, cz. hudba, staropol. gędźba) – sztuka organizacji struktur dźwiękowych w czasie. Jedna z dziedzin sztuk pięknych, która wpływa na psychikę człowieka przez dźwięki.

Według mnie:

Muzyka - najpiękniejsze dzieło sztuki, stworzone przed człowieka, lekarstwo na wszystkie dolegliwości psychiczne i fizyczne, dźwięki, które trafiają prosto do serca i linia melodyczna płynąca przez krew i dusze, która wypełnia człowieka i wpływa na jego samopoczucie (zawsze pozytywnie).

Dla mnie osobiście prawdziwa muzyka to taka, która jest wydobywana przez instrumenty muzyczne, a nie jakąś elektronikę. Muzyką jest też instrument głosu, wydobywany przez technikę lub talent.

Jest mi tak bliska, że nie potrafię opisać jak bardzo.
Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki.
No bo wiecie. Muzyka techno czy metal, reagge czy jazz... Muzyka składa się z mnóstwa gatunków, z których my wybieramy, a jeśli nie byłoby muzyki ? Żadnej ?! Masakra.. Wyobrażacie to sobie ?
Ludzie chodziliby ponurzy, reklamy byłyby bez ścieżki dźwiękowej (na sucho), nie byłoby pieśni, hymnów, piosenek, muzyków, opery, znanych muzyków, a celebryci zmniejszyliby się o połowę, koncerty nie istniałyby i wszędzie panowałaby nuda i smutek ! :(

"Boże dziękuję za muzykę". :D

Koniecznie napiszcie jakiej muzyki słuchacie najchętniej i co byście zrobili, gdyby nagle ktoś wam ją zabrał !

Dla was oczywiście piosenka, a ja się żegnam ! :*



 

Rok mnie tu nie było

Wiele razy myślałam o tym, żeby tego bloga już usunąć. Ale wiecie co? To taki pamiętnik. Lubię czasem tutaj wrócić i poczytać swoje słowa....