Szukałam czegoś niesamowitego na ten post. Myślałam i myślałam i pomyślałam.. "A może przepis ?
Ale przecież prawie non stop udostępniam jakiś przepis - wysil się". I tak oto znalazłam pewną stronę, zapewne czyjś blog.
Oczywiście od razu prostuję, że niezależnie od tego jaki dałam tytuł tego wpisu, wiem że magia nie istnieje (poniekąd), a to że chciałabym żeby było inaczej, to inna sprawa.
Znalazłam eliksir miłości. W sumie to przepis na niego. Postanowiłam się z wami nim podzielić, bo bardzo mnie rozśmieszył, wprowadzając równocześnie w tajemniczy i mroczny nastrój..
(materiały, które znalazłam są chronione prawami autorskimi, więc pozwolę sobie wam je przedstawić za pomocą cudzysłowia)
"Eliksir miłości (znany także jako napój miłosny Venus)"
" Składniki : 9 łyżeczek słodkiego czerwonego wina, 9 goździków, 9 listków bazylii, 9 kropli soku poziomkowego, 9 kropli soku z malin, 9 kropli wyciągu z wanilii, 9 pestek z jabłek i korzeń żeńszenia
Sporządzenie eliksiru : Dziewiątego dnia i dziewiątego miesiąca w roku, dokładnie o godzinie dziewiątej wieczorem, przy blasku księżyca dokładnie wymieszaj składniki drewnianą łyżką, zataczając dziewięć kręgów od prawej do lewej, powtarzając za każdym obrotem łyżki zaklęcie:
Spraw by osoba co wypije to wino, oblała mnie boską miłością. Słodki napoju miłosny, zaklęty przez 9 spraw by jego (lub jej) miłość była moja na zawsze. "
Pod spodem macie link do bloga osoby, która przygotowała dla nas przepis na eliksir..
Jeśli wypróbujecie przepis, bawiąc się w czarownice/czarodzieja - dajcie znać jak efekty i z który eliksir przyrządzaliście. W zamieszczonym linku znajdziecie również inne, ciekawe przepisy.
Pozdrawiam,
Zbuntowana Pozytywnie - Nana :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wyraź swoje zdanie, nikogo nie obrażając :)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.