środa, 2 grudnia 2015

Odchudzam się, ale bym zjadła !

Siemano, dzisiaj mamy drugi grudnia, tj. urodziny mojej kuzynki, którą może jeszcze ktoś z was pamięta, bo razem ze mną zapoczątkowała historię tego bloga.
Pamiętam jak napisała raz wpis specjalnie dla mnie, więc zanim zacznę pisać na dzisiejszy temat, dodam coś od siebie.







Wracając !
Jak wspomniałam w tytule - odchudzam się !
W związku z tym zamiast jeść, lubię oglądać i czytać różne przepisy, przeważnie te słodkie.
Mam coś dla was, o ile oczywiście lubicie snicersy ^^

składniki suche:

 4 batoniki snickers (50g każdy)
2 i ½ szklanki mąki pszennej
½ szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli

składniki mokre:
100g masła
½ szklanki mleka
2 jajka
1 łyżka aromatu śmietankowego
½ łyżeczki ekstraktu waniliowego

1. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Formę na muffiny wykładamy papilotkami (jeśli używamy foremek silikonowych nie musimy wykładać ich papilotkami).

 2. Trzy snickersy kroimy w kostkę o boku wielkości 0,5cm. Najpierw batonik kładziemy na boku i przekrajamy wzdłuż na dwie części. Tak powstałe płaty batonika kroimy w równą kostkę. Czwartego snickersa kroimy w cieniutkie plastry (powinno ich wyjść około 12-14). Polecam użyć do tego celu cienkiego i bardzo ostrego noża, w innym wypadku zmiażdżymy i zniekształcimy batoniki przy krojeniu.

 3. Do miski wsypujemy mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia. Dokładamy posiekane w kostkę batoniki i wszystko razem mieszamy.

 4. Masło roztapiamy w rondelku, po czym studzimy. Wraz z mlekiem wlewamy do drugiej miski. Wbijamy jajko, dodajemy ekstrakt waniliowy, aromat śmietankowy, a następnie mieszamy dokładnie trzepaczką lub łyżką do połączenia składników.

 5. Zawartość obu misek łączymy. Nie mieszamy zbyt długo – należy delikatnie przemieszać masę łyżką tak, aby składniki sypkie były oblepione mokrymi. Nie przejmujemy się grudkami. Muffiny będą puszyste i lekkie, jeśli nie będziemy męczyć ich zbyt długo mieszaniem, czy miksowaniem.

 6. Ciasto wykładamy łyżką do ¾ wysokości papilotek. Następnie na wierzch każdej muffiny układamy po 1-2 plasterkach batonika i lekko wciskamy w ciasto.

 7. Tak przygotowane muffiny wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 20 minut. Powinny pięknie urosnąć, zarumienić się, a patyczek wbity w ich środek powinien wyjść suchy. Uważajmy, aby niepotrzebnie nie przesuszać muffin w piekarniku. 20 minut to dla nich czas optymalny, po tym czasie są upieczone, ale wilgotne i puszyste, czyli idealne.



A oto efekt waszych wypocin w kuchni !







Na  koniec standardowo ...

 

2 komentarze:

Wyraź swoje zdanie, nikogo nie obrażając :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Rok mnie tu nie było

Wiele razy myślałam o tym, żeby tego bloga już usunąć. Ale wiecie co? To taki pamiętnik. Lubię czasem tutaj wrócić i poczytać swoje słowa....