ŚwIęTa !!!
:D :D :D :D
Uwielbiam ten czas. Jakoś najlepiej go odczuwam..
Wczoraj uświadomiłam sobie, że to są jedyne urodziny, przy których nie starzejemy się, długo się do nich przygotowujemy i kiedy w końcu nadejdą najdłużej świętujemy.
To takie wesołe ! Bo kiedy już są - jesteśmy wykończeni przygotowaniami, a jednak potrafimy dać szczery uśmiech, gdy ktoś odpakuje nasz prezent i także się uśmiechnie.
Oczywiście kiedy byłam mała czekałam tylko na prezenty, ale przecież to jest tylko "coś" przyjemnego co zaślepia nam oczy i ukrywa to co najważniejsze.
A choinkę macie ?
Nie wyobrażam sobie świąt bez choinki. W moim domu jest 5 choinek ^^
Piękne ? Pierwszą dekorowałam sama. ! :D Kolejne mamcia :*
A pierniczki są ?
Cóż za święta bez pierników !?
Bo według mnie nie ważne czy jest śnieg czy nie, przygotowania są takie same..
Kiedy byłam mała (znowu się powtarzam), czekałam tylko na śnieg.
Ale jest grudzień. Jest tak samo zimno i bez śniegu.
Może nie będzie tak źle.
Śnieg lubię tylko nocą, gdy jest ciemno. Wygląda pięknie. Cichutkie, białe, malutkie, świecące płateczki, spadają ci na głowę :D Rozmarzyłam się...
Dobra, wracam do pracy !
Jeszcze tylko życzenia :
Renifer Rudolf grzeje kopyta, Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta. Wszystkie smutki wnet pójdą w kąt - serdecznie życzę wesołych świąt.
:D :D :D :D
Uwielbiam ten czas. Jakoś najlepiej go odczuwam..
Wczoraj uświadomiłam sobie, że to są jedyne urodziny, przy których nie starzejemy się, długo się do nich przygotowujemy i kiedy w końcu nadejdą najdłużej świętujemy.
To takie wesołe ! Bo kiedy już są - jesteśmy wykończeni przygotowaniami, a jednak potrafimy dać szczery uśmiech, gdy ktoś odpakuje nasz prezent i także się uśmiechnie.
Oczywiście kiedy byłam mała czekałam tylko na prezenty, ale przecież to jest tylko "coś" przyjemnego co zaślepia nam oczy i ukrywa to co najważniejsze.
A choinkę macie ?
Nie wyobrażam sobie świąt bez choinki. W moim domu jest 5 choinek ^^
Piękne ? Pierwszą dekorowałam sama. ! :D Kolejne mamcia :*
A pierniczki są ?
Cóż za święta bez pierników !?
Bo według mnie nie ważne czy jest śnieg czy nie, przygotowania są takie same..
Kiedy byłam mała (znowu się powtarzam), czekałam tylko na śnieg.
Ale jest grudzień. Jest tak samo zimno i bez śniegu.
Może nie będzie tak źle.
Śnieg lubię tylko nocą, gdy jest ciemno. Wygląda pięknie. Cichutkie, białe, malutkie, świecące płateczki, spadają ci na głowę :D Rozmarzyłam się...
Dobra, wracam do pracy !
Jeszcze tylko życzenia :
Renifer Rudolf grzeje kopyta, Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta. Wszystkie smutki wnet pójdą w kąt - serdecznie życzę wesołych świąt.